Recenzja: Hypnose Doll Eyes czyli tusz Lancome

Lancome - Hypnose Doll Eyes 
Tusz firmy Lancome zamknięty jest w ślicznej czarnej buteleczce, która jest ozdobiona kwiatami róży. Produkt spełnia wszystkie moje oczekiwania. Nie skleja rzęs, wydłuża je, jest bardzo trwały, nie kruszy się, bardzo łatwo da się go zmyć, jest bardzo lekki i nie obciąża rzęs. Moje rzęsy są bardzo jasne, mogę powiedzieć, że nawet BIAŁE, a tusz radzi sobie z nimi doskonale. Już jedna warstwa wystarczy, żeby były całkowicie zakryte, ale ja dla pewności i własnego komfortu nakładam zawsze dwie :)
Jak sama nazwa wskazuje można uzyskać efekt Doll Eyes, dzięki nowoczesnej szczoteczce, która jest  dobrze wyprofilowana. Bardzo łatwo się nią posługuje, a co najważniejsze nie brudzi.

Tusz posiada również zapach. Nie jest on tak bardzo intensywny, ale czuć różaną nutkę.

Po nałożeniu na rzęsy prezentuje się właśnie tak:

Koszt: około 130 zł/ 6,5 ml
Ocena: 5/5

Recenzja: Elizabeth Arden Green Tea Cherry Blossom

Elizabeth Arden Green Tea Cherry Blossom
Perfum zamknięty jest w ślicznej, jasnoróżowej, prostej buteleczce zawierającej 100ml produktu. Z przodu nadrukowane są kwitnące kwiaty wiśni, co moim zdaniem dodaje uroku. Z tyłu natomiast jest listek zielonej herbaty.
Sam perfum, a właściwie woda toaletowa pachnie obłędnie. Połączenie zielonej herbaty i kwiatu wiśni jest po prostu cudowne i naturalne, co dla mnie jest dosyć ważne. Zapach utrzymuje się na skórze prawie cały dzień. Nie jest duszący tylko delikatny. Z dozownikiem nigdy nie miałam problemu, nie zapychał się, nie odpadał. Buteleczka również jest trwała. Zdarzyło się parę razy, że spadła na ziemię, ale nic a nic się z nią nie stało.

Kupiony został na przecenie w Super-Pharm za ok 70zł
Ocena 5/5